Mam na imię Magda. Jestem mamą dwójki kochanych urwisów, z wykształcenia anglistką, a z pasji fascynatką tematyki okołoporodowej i doulą.
Jako mama mam za sobą doświadczenie porodu przez cięcie cesarskie jak również poród siłami natury po uprzednio przebytym cięciu [czytaj historię]. To właśnie to drugie doświadczenie – uzdrawiające, wzmacniające, euforyczne – rozbudziło we mnie na nowo porzucone w czasach szkolnych zainteresowanie tematyką ciąży i macierzyństwa, stając się motorem do wkroczenia na drogę doulowania, a także do zapoczątkowania niniejszego portalu.
1 Comment
Witam, bardzo mnie zaciekawiła Pani historia związana z porodem siłami natury przy wsparciu prywatnej położnej. Czy mogłabym prosić o namiary na tą Panią? Dziękuję i pozdrawiam.