Autorka: mgr Katarzyna Osadnik, położna
Kochane Przyszłe Mamy! ❤❤❤
Przed nami goracy miesiąc???. W sercu swiateczna atmosfera, szał porzadków i zakupów. Darmowa opieka nad dziećmi w postaci dziadków na Święta. Nic tylko zjeść grzybowej?, skubnąć kapusty z grzybami? i popić kompotem ze śliwek?. A o północy w Sylwestra wraz z radosnymi wystrzałami wydac z siebie okrzyk radości i powitać Nowy Rok i Nowe Maleństwo. ??
Ach szczęśliwa wizja, czasem dla naiwnych.
Kochane, okres Świąt grudniowych to również worek świętego Mikołaja ?pełen „przedświątecznych cesarek„.
Czego można się spodziewać?⬇️
?„Musimy zrobić cięcie, ponieważ w szpitalu będzie okrojony skład.”
What??? Okroić to można karpia w galarecie. Szpital działa i funkcjonuje jak przez wszystkie wcześniejsze 50 tygodni roku. Skład w szpitalu ma być taki, żeby dyżury były bezpieczne tzn. są położne i lekarze, żeby w razie potrzeby zrobić ratunkowe cięcie cesarskie.
?„Jest to okres świąteczny w szpitalu.”
Nie, nie jest. Wiem, że wystrój oddziału i sal porodowych ma nam wszystkim poprawić humor,ale…. lekarze i położne w szpitalu pracują normalnie jak przez wcześniejsze 50 tyg.
? „Zrobimy cięcie i na Święta bedzie Pani w domu z dzieciatkiem pod choinka.”
Nie poleca się klaść noworodzia pod choinką ze wzgledu na kłucie igieł, które może podrażniać skórke słodkiego różowego bobasa. Poza tym miejsce pod choinką jest zarezerowowane dla innego Dzieciątka, którego narodziny celebrujemy od 2000 lat, i niech tak zostanie.
Wiemy, że okres świąteczny jest ważny dla rodziny. Szczególnie Święta Bożego Narodzenia, ale niech okres Świąt nie będzie Waszym wskazaniem do cięcia cesarskiego ani indukcji porodu!!!
Tak więc apelujemy o rozsądek i … spacer po do parku, a niekoniecznie na izbę przyjęć.